który był siedliskiem czerwonych koboldów. Tak więc po zniwelowaniu planów strasznego infernala, Basia i ojciec dyrektor zwany w pewnych kręgach jako Guru, wyszli z miejsca straszliwej walki na śmierć i życie z infernalem i skierowali się ku...
Ojcowie dyrektorowie byli dobrze znanymi krzyżowcami, walczyli oni z bezlitosnymi polibestiami i liberodemonami znanych ze swoich bezlitosnych sposobów pastwienia się nad ludźmi, elfami, gnomami i hobbitami, a nawet krasnoludy musiały trzymać się na baczności, szczagólnie te syberyjskie, które...
...jednak przemówienie nie trwało wiecznie, a ojcowie dyrektorowie i Basia musieli rozpocząć tępienie gnomów, hobbitów, ludzi, orków (elfy zostawmy w spokoju )...
Tak więc syberyjskie krasnoludy nie miały żadnej dobrej broni przeciwko naszej drużynie radia, która parła niezłomnie ku celu. Dwudziestego dnia wędrówki drużyna dotarła do jednej z wielkich twierdzy syberyjskich krasnoludów i ...
...wszyscy bracia oraz siostry z podwórkowych kółek różańcowych jak jeden mąż zaczeli kichać z powodu przeciągów, które owiewały twierdzę. Siostra Gienia wraz z innymi siostrami z podwórkowych kółek różańcowych użyły kamieni runicznych, aby...