Napisałem do tej pory bodajże 24 kiepskie wiersze, chciałbym jednak, byście je ocenili. Jestem w trakcie tworzenia strony prywatnej, ale nie wiem, czy warto je na niej zamieszczać. Narazie więc zamieszczam je na moim forum testowym do wszystkiego w dziale Wiersze, link:
http://monstrual.cba.pl/punBB/index.php
Prosiłbym o wypowiadanie sie tych, co piszą wiersze, także tych, co jedynie je czytają. Pozdr.

Nie wiem ile lat piszesz, ale to jeszcze nie jest to co chcialbym czytac.
Przedewszystkim, jak zalecala Szymborska, więcej czytać. I pisać listy. Nie nabijać posty:P, tylko prawdziwe listy pisane na papierze (koniecznie piórem:P). To wyrabia szacunek do słowa i uczy poprawnego nim operowania. A dodatkowo wzbogaca słownictwo.
Duuuuzo szekspira, Baudelaire'a, Bursy i całej zgrai tych darmozjadów:P - bo jak sie uczyć, to od najlepszych:D
Operujesz tylko jednym typem rymu i do tego najprostszym, porzuc go i sprobuj napisac jakis bialy wiersz. Poeksperymentuj bo napewno jeszcze nie znalazles wlasnego rytmu jesli chodzi o pisanie, a rokujesz dobrze:D
Niektóre teksty są za krótkie, nieco przypominaja haiku, ale nie maja ich klimatu. Zbyt szybko sie urywaja (szczegolnie dwa pierwsze na forum).
Wycisnij wiecej ze slowa, za czesto tekst razi banałem. Czesciowo jest to spowodowane zla rytmika wiersza (albo jej brakiem). Nie sadze abys mial stycznosc z ksiazkami o poetyce (to na studiach:D). Ale istnieje cos takiego jak akcent zdaniowy. Mocniej akcentowane wyrazy w wypowiedzi powinny ukladac sie rytmicznie przez caly tekst. Tak samo zdania wielkokrotnie zlozone nie sa mocna strona poezji, bo latwo w nich zgubic rytm (tu Mickiewicza nie przebijesz:P).
Nie mowie oby tak dalej, bo ma byc lepiej. Masz szanse, tylko jeszcze trzeba te teksty podszlifowac:D
Nie powiem ci jak, bo każdy ma własny styl i rytm pisania.
A to jak ja bym napisal dany tekst nie ma najmniejszego znaczenia, wazne jest co ty czujesz i co chcesz przekazac. Musisz tylko jeszcze dopracowac narzedzia nieco, bo czegos takiego jak talent nie ma.

Wiem, to zalezy od cwiczen, nie talentu. Wiesz, to co dopiero sa początki pisania, pół roku dopiero pisze. Napisałem jeden biały wiersz - "Miłość w słowach", a twierdzisz, że nie. Wiem, rymy są banalne, ale wybacz, na razie chodzi o przejrzystość i czytelnośc, nie metaforykę, jestem licealista, więc co dopiero zaczynam sie uczyć zasad poprawnego pisania wierszy. Z założenia mają być narazie banalne, na więcej jeszcze mnie nie stać. Za prędko. Ale z czasem... . Dzieki za opinię.

Nie ma pisania banalnie na start dla wprawy.
Przejżystość raczej nie jest mocna strona wierszy.
Albo odrazu piszesz na powaznie, albo w ogole.
DO OR DO NOT. THERE IS NO TRY. Jak mawial pewien stary zasuszony zielony grzyb ze starwars:D

Co do miłości w słowach: to jak na biały wiersz za dużo w nim wersow konczących się na -a:P

ćwiczeń?
natchnienie by znaleźć temat i niekończącą się z niego rzekę słów i talent by potrafić je dobrze poukładać. Æwiczyć możesz ortografię a nie poezję. Jeśli chodzi o "jakość" wierszy to ta umiejętność dojrzewa a nie jest wyćwiczana.

MuNieK pisze:ćwiczeń?
natchnienie by znaleźć temat i niekończącą się z niego rzekę słów i talent by potrafić je dobrze poukładać. Æwiczyć możesz ortografię a nie poezję. Jeśli chodzi o "jakość" wierszy to ta umiejętność dojrzewa a nie jest wyćwiczana.

Amen Bracie, Amen.

Monstrual...co się wcinasz w moją branżę ?
A poważniej. Nie czytałem jeszcze wszystkich Twoich wierszy, ale kilka rad Ci moge dać:
1. Nie pisz o miłości (to tak wyświechtany temat w wierszach, że pisząc o niej popada się zawsze w śmieszność - mówię z własnego doświadczenia).
2. Jak pisali poprzednicy - czytać, czytać, czytać...
3. To już kwestia gustu co prawda, ale dla mnie ideałem jest poezja np. Osieckiej czy Gałczyńskiego. Ze zwykłych słów, takich "niewierszowych" zrobili prawdziwy majstersztyk. Ja staram się do tego dążyć, oczywiście polecam innym ale to już - jak napisałem - kwestia gustu.
4. Nie sil się na rym. On nie musi być w każdym wierszu. Czasami człowiek chce mieć rym i zawsze coś wstawi, ale wtedy widac, że jest on wymuszony.
5. Nie wiem jak piszesz wiersze. Tzn. czy jest to na zasadzie: przyszła wena i mam nowy wiersz. Czy raczej "na warsztacie". Jeśli to pierwsze to...zmień to Wiersze się pisze wbrew pozorom właśnie "na warsztacie". Oczywiście temat wiersza, jego ogólny zarys to wena, ale reszta to już ciężka rzemieślnicza praca (tak przynajmniej mówią wielcy).

Generalnie jeszcze jedna rada...Nie zrażaj się niczym - pisz. I powiem Ci coś co da Ci duuużo śmiechu. Przechowaj te wiersze za wszelką cenę i przeczytaj je za 4-5 lat. Ubaw będziesz miał po pachy. Oczywiście o ile będziesz pisał dalej po tym czasie