Strona 10 z 12

Re: Dowcip admin, mod, user

: 11 lip 2015, 15:55:51
autor: polendos
Facet chce się pozbyć kota wywożąc go 4 ulice dalej.
Przychodzi do domu a kot siedzi na wersalce.
Wywozi go dalej, ale kot znowu wrócił!
Facet wywiózł go za miasto.
Po chwili dzwoni do domu do żony i mówi:
- Jest z tobą kot?
- Jest, a co?
- Daj go do telefonu bo się zgubiłem.

Re: Dowcip admin, mod, user

: 12 lip 2015, 12:02:46
autor: loretta
Polak w sklepie wolnocłowym na nowojorskim lotnisku zwraca się do sprzedawcy:
- You, now, wiesz facet, I want to buy...piła.
Widząc brak kontaktu mówi piła, piłka, i pokazuje rękoma wielką obłość oraz demonstruje koszykarskie odbijanie - You now, piła - odbija wyimaginowaną piłkę do koszykówki.
- Oooh, ball? - pyta sprzedawca - You need to buy a ball?
- Yes - cieszy się facet, ball, piła - teraz patrz mi na usta - łańcuchowa.

Re: Dowcip admin, mod, user

: 13 lip 2015, 20:48:35
autor: brubberko
Nie ma na pewno jak to zacząć wejście od jakiegoś kawału i tutaj zacząć od dowcipu haha :D całkiem, całkiem kawały. Takie to wejście mi się podoba i takie wejście uważam, że jest na grubaśnie czyli więcej takich by się kawałów przydało. Bo mi się bardzo mocno podobają.

Re: Dowcip admin, mod, user

: 13 lip 2015, 23:42:28
autor: wojmir
Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
-Wczoraj w nocnym klubie spotkałem świetną blondynę!
-Och ty szczęściarzu.
-Zaprosiłęm ją do siebie,wypiliśmu trochę, zacząłem ją dotykać...
-I co? i co?
-No a ona mówi: "Rozbierz mnie".
-Nie może być!
-Zdjąłem z niej spódniczkę, majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa...
-Nie piernicz! Kupiłeś laptopa? A jaki procesor?

Re: Dowcip admin, mod, user

: 14 lip 2015, 00:16:59
autor: zamir
Administratora systemu powołano do wojska. Stoi głuchą nocą na warcie i nagle widzi majacząca w ciemnościach sylwetkę.
- Hasło! - woła admin.
Odpowiada mu cisza.
- Hasło! - woła ponownie admin.
Znowu cisza.
- Hasło! - woła raz jeszcze.
Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi, admin ściąga z ramienia kałasznikowa. Krótka seria, sylwetka upada.
- User unknown. Access denied... - mruczy do siebie zadowolony administrator...

Re: Dowcip admin, mod, user

: 17 lip 2015, 20:30:01
autor: IDorene1350
Taki tam kawał dla wszystkich dorosłych. Na pewno się wam spodoba :D
Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych:
- Cześć córeczko, co słychać?
- Zostałam prostytutką
- Co ???? Jak mogłaś ?!!!
- Ależ tato! Tato:
Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam na nie Omegę - już tam czeka na Was.
- Czekaj, czekaj…to mówisz, że kim zostałaś?
- Prostytutką
- AAAaaa, przepraszam.
To ja zrozumiałem, że protestantką.

Re: Dowcip admin, mod, user

: 18 lip 2015, 11:11:48
autor: MegaKatherina95
Randki - jak to jest z kobietami


PRZECIĘTNA KOBIETA:
Pierwsza randka: Całujesz ją czule na dobranoc.
Druga randka: Sprawdzasz czy ma wszystko co mieć powinna.
Trzecia randka: Kochasz się z nią "na misjonarza".

AFROAMERYKANKA:
Pierwsza randka: Musisz jej postawić NAPRAWDĘ drogi obiad.
Druga randka: Musisz postawić jej i jej koleżankom NAPRAWDĘ drogi obiad.
Trzecia randka: Musisz zapłacić jej czynsz.
Dziesiąta randka: Ona jest w ciązy z kimś innym.

IRLANDKA:
Pierwsza randka: Oboje się upijacie i uprawiacie cudowny sex.
Druga randka: Oboje się upijacie i uprawiacie cudowny sex.
Trzecia randka: Oboje się upijacie i uprawiacie cudowny sex.

WŁOSZKA:
Pierwsza randka: Zabierasz ją do teatru i do restauracji.
Druga randka: Poznajesz jej rodziców, a jej mama robi spagetti.
Trzecia randka: Kochasz się z nią, a Ona nalega, żebyś się z nią ożenił i podarował 3 karatowy złoty pierścionek.
Piąta rocznica ślubu: Już macie piątkę dzieci i nienawidzisz spagetti.
Szósta rocznica slubu: Znajdujesz sobie dziewczynę.

ŻYDÓWKA:
Pierwsza randka: Masz orgazmo-eksplozję.
Druga randka: Masz następną porcję ekscytującego szczytowania.
Trzecia randka: Mówisz jej, że chcesz się z nią ożenić i żegnasz się z pojęciem eksplodującego szczytowania.

EUROPEJKA śRODKOWO-WSCHODNIA:
Pierwsza randka: Wypełniasz formularz zgłoszeniowy na którym uwzględniono wszystkie Twoje dochody.
Druga randka: Idziesz z nią do parku, a cała jej rodzina podąża za nią.
Trzecia randka: Twierdzi, że jest dziewicą i odmawia sexu.
Czwarta randka: Ona nadrabia wszelkie zaległości w seksie za ostatnie dziesięć lat. Ciebie odwożą do szpitala.

LATYNOSKA:
Pierwsza randka: Stawiasz jej drogi obiad, upijasz ją i kochasz się z nią na tyle samochodu.
Druga randka: Ona jest w ciąży.
Trzecia randka: Ona wprowadza się do Ciebie razem z dwoma kuzynami, chłopakiem jej siostry i żyjecie długo i szczęśliwie jedząc ryż i fasolę w środku Bronxu.

POLKA:
Pierwsza randka: Jedziesz po nią, a jej tam nie ma. Dała Ci zły adres.
Druga randka: Umawiasz się z nią w restauracji, ona się gubi w drodze i wraca do domu.
Trzecia randka: Jest w ciąży - nie jest pewna czy to jej dziecko.

KOREANKA:
Pierwsza randka: Stawiasz jej drogi obiad, ale nic się nie dzieje.
Druga randka: Stawiasz jej jeszcze droższy obiad, ale znowu nic się nie dzieje.
Trzecia randka: Nawet nie doszedłeś jeszcze do trzeciej randki, a już wiesz, że nic się nie będzie działo...

INDIANKA:
Pierwsza randka: Poznajesz jej rodziców.
Druga randka: Ustalasz datę ślubu.
Trzecia randka: Noc poślubna.

Re: Dowcip admin, mod, user

: 18 lip 2015, 12:52:16
autor: Tifanytv2741
Matka pyta córkę:
- Czy chłopcu, z którym byłaś dziś na randce cały czas mówiłaś "nie", jak ci kazałam?
- Tak, mamo.
- A co on ci proponował?
- Pytał na przykład: "Czy nie przeszkadza ci, że cię tutaj dotknę?", albo: "Czy nie przeszkadza ci, że tutaj cię pocałuję?".

Re: Dowcip admin, mod, user

: 20 lip 2015, 08:09:22
autor: bestdinah82
No to kawał jest całkiem przyzwoity i mi się ten kawał nawet podoba. :D jak tak nie mam jakoś poczucia humoru do dowcipów bo jestem raczej bufonem tak na mnie mówię to ten jakoś mnie śmieszy i ten jest dla mnie bardzo odpowiedni. Naprawdę ostatni to już będzie klasyka.

Re: Dowcip admin, mod, user

: 23 lip 2015, 15:59:48
autor: Kilton
Admin przechodząc obok ekskluzywnej restauracji widzi innego admina
wysiadającego z luksusowego samochodu z piękną kobietą trzymaną za rękę
i wielkim ptakiem na tylnym siedzeniu samochodu. Zaintrygowany podchodzi
i pyta się:
- a co to za dziwo?
- Widzisz, miałem takie zdarzenie, złowiłem złotą rybkę i spełniła ona
moje trzy życzenia.

---- EDIT ----

Wizytacja w pewnej firmie. Wszyscy się chwalą postępami, prezentują, przedstawiają wizytatorom przysłanym przez szefostwo. W pewnym momencie wizytator pyta się pani dyrektor oddziału:
-A gdzie informatycy?
-Na zapleczu, bo wie pan , oni tacy jacyś aspołeczni są...

Re: Dowcip admin, mod, user

: 23 lip 2015, 20:35:35
autor: robertson
W pociągu jadą garbaty i niewidomy. Garbaty był złośliwy i chciał dociąć niewidomemu mówiąc na głos, niby do siebie:
- O, jakie piękne widoki za oknem. Jaka wspaniała natura, zieleń drzew, błękit nieba...
Na to wkurzony niewidomy, nachylając się do garbatego i przyjaźnie klepiąc go po garbie:
- A kolega z tym plecakiem to też w góry?

Re: Dowcip admin, mod, user

: 23 lip 2015, 20:40:34
autor: Liana
- Doktorze, każdej nocy śni mi się jeden i ten sam koszmar. Jestem na Antarktydzie a wokół pełno pingwinów. I ciągle przybywają i przybywają. Zbliżają się do mnie, napierają na mnie, przepychają mnie do urwiska i za każdym razem spychają mnie do lodowatej wody.
- Normalnie leczymy takie przypadki w jeden dzień. Ale z Panem możemy mieć większe problemy, Panie Gates...

Re: Dowcip admin, mod, user

: 23 lip 2015, 20:42:34
autor: EMalik
Poszedłem do kina, a w przednim rzędzie siedział starszy facet z psem. To był rodzaj komedio - dramatu. W miejscach smutnych, pies ocierał oczy z łez, a w wesołych partiach śmiał się do rozpuku. Tak się działo przez cały film. Kiedy seans się skończył, zdecydowałem się podejść i porozmawiać z facetem.
- To najbardziej zdumiewająca rzecz jaką widziałem! - powiedziałem - Wyglądało na to, że pies naprawdę wczuł się w film.
Facet na to:
- No faktycznie. A książka mu się nie podobała.

Re: Dowcip admin, mod, user

: 24 lip 2015, 15:29:08
autor: mumino
- Ten Pani piesek jakiś takich chudy. Jak się wabi?
- Anoreksio.

Re: Dowcip admin, mod, user

: 25 lip 2015, 14:22:08
autor: loretta
Stary rabin zdecydował, że opuści Związek Radziecki i wróci do Izraela. Gdy przeszukiwano go na lotnisku, ochrona znalazła u niego popiersie Lenina.
- Co to jest? Spytał celnik.
- Co to jest? Co to jest?! Nie pytaj się "co", tylko "kto". To sam Towarzysz Lenin, geniusz, myśliciel, twórca najwspanialszego systemu świata!
Celnik zaśmiał się i przepuścił żyda przez bramki.
Rabin przyleciał do Izraela, gdzie sytuacja się powtórzyła.
- Co to jest? Pyta celnik.
- Co to jest? Co to jest? Nie pytaj się "co", tylko "kto". To Lenin, zawszony komunista, gdy wrócę do domu, umieszczę go w toalecie.
Celnik zaśmiał się i bez problemu przepuścił rabina.
Gdy rabin wrócił do swojego rodzinnego domu w Jeruzalem, jego wnuk zobaczył popiersie i zapytał.
- Kto to jest?
- Nie "kto to jest", tylko raczej "co to jest". To, moje drogie dziecko, jest 5kg szczerego złota.