wiec na razie nie mam co robic tych screenow. Ale jak tylko cos sie nie polaczy to zaraz go zrobie. Jednak dzis juz nie bede pracowac na stronie (bo to sie dzieje tylko podczas pracy w panelu co juz pisalam).Siadła cała strona z panelem
Sama nic juz z Ciebie nie rozumiem. Wiem, ze chcieliscie screena z tego jak strona nie dziala. A ja napisalam ze "na razie" dziala wiec nie mam po co go robic. Nie wiem jak bylo wczoraj wieczorem, bo nie pracowalam na panelu i dzisiaj tez raczej czasu na to nie znajde. To nie jest tak na pstrykniecie palca kiedy strona dziala, a kiedy nie. To sie pojawia w pewnym momencie i nie jestem wstanie przewidziec kiedy. A juz tymbardziej kiedy nie ma mnie na panelu.
W tej chwili strona nie dziala jest godzina 20:45 Pisze ze serwer nie odpowiada. Trwało to dosłownie parę sekund bo juz znow dziala. Nie zdazylam niestety wykonac screena a zamierzałam.. Kurcze dziwne to wszystko - jest strona, za chwile jej nie ma.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2007, 20:45:26 przez Amanda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Slusarz
- Posty: 321
- Rejestracja: 20 cze 2006, 22:00:46
- Lokalizacja: Poznań
- Płeć:
- User Agent:
- Kontakt:
Npiszę tylko tyle, że jakiś czas temu (nie wiem dokładnie kiedy) forum CBA też nie odpowiadało, więc to było najprawdopodobniej związane z całym serwerem.
PS. Na scrina nie trzeba mieć dużo czasu - jak Tobie tyskoczy błąd to strony nie odświeżasz (możesz nawet zatrzymać wczytywanie) tylko robisz scrina i ot cała filozofia...
PS. Na scrina nie trzeba mieć dużo czasu - jak Tobie tyskoczy błąd to strony nie odświeżasz (możesz nawet zatrzymać wczytywanie) tylko robisz scrina i ot cała filozofia...
kilkusekundowe problemy zdarzają mi się ciągle np. na onet.pl który jest najpopularniejszą polską stroną.
Twoje problemy mogą dotyczyć np. zbyt częstej próby łaczenia się na CBA, przykładowo Twój panel zawiera tak dużą ilość elementów, a Ty masz tak szybkie łącze, że przekraczasz pewien limit i zostajesz odcięta na kilka sekund na wypadek gdyby to miał być atak
mogą też dotyczyć zbyt wolnego generowania się nowych procesów które Cię obsłużą.
jednym słowem, nie mówiąc technicznie, dzięki za info, ale tak jest i będzie, bo na cba są o wiele bardziej palące problemy do rozwiązania
Twoje problemy mogą dotyczyć np. zbyt częstej próby łaczenia się na CBA, przykładowo Twój panel zawiera tak dużą ilość elementów, a Ty masz tak szybkie łącze, że przekraczasz pewien limit i zostajesz odcięta na kilka sekund na wypadek gdyby to miał być atak
mogą też dotyczyć zbyt wolnego generowania się nowych procesów które Cię obsłużą.
jednym słowem, nie mówiąc technicznie, dzięki za info, ale tak jest i będzie, bo na cba są o wiele bardziej palące problemy do rozwiązania
Mam łącze 1 Mbit, nie znam sie na tej całej strukturze łączy, ale ten critical error co byl wczesniej to byla inna sprawa. Na szczęście rozrozniam, gdy strony nie ma i pisze ze serwer nie odpowiada, a strony nie ma bo pisze critacal error i cos z baza msql. to sa dwie rozne sprawy, ktore niestety sie zdarzaja, jednak ta druga jest powazniejsza.
critical error mógł być przez przeciążenie serwera i tym problemem już się zająłem jak sama widzisz (nie zdażył ci się)
problem kilkusekundowego padu jest naprawdę bardzo możliwe że nawet nie winą cba tylko providerów
zasadniczo, nikt nie jest na tyle upierdliwy żeby zgłaszać kilkusekundowe problemy więc ciężko powiedzieć jak często tego typu problem występuje na całym świecie na wszystkich serwerach
i niewiele mnie to obchodzi
jak zostalo wspomniane - wklej screena, problemu POWA¯NEGO, bo aktualnie znowu zawracasz głowę i nic z tego nie wynika (nie, nie opisałaś swojego powaznego problemu tylko jakiś błahy)
problem kilkusekundowego padu jest naprawdę bardzo możliwe że nawet nie winą cba tylko providerów
zasadniczo, nikt nie jest na tyle upierdliwy żeby zgłaszać kilkusekundowe problemy więc ciężko powiedzieć jak często tego typu problem występuje na całym świecie na wszystkich serwerach
i niewiele mnie to obchodzi
jak zostalo wspomniane - wklej screena, problemu POWA¯NEGO, bo aktualnie znowu zawracasz głowę i nic z tego nie wynika (nie, nie opisałaś swojego powaznego problemu tylko jakiś błahy)